„Fundacja Może to dla mnie przestrzeń, w której lokalność spotyka się z odwagą. Wierzę, że zmiana zaczyna się tu, gdzie jesteśmy – w rozmowie, w działaniu, w relacji.”
Nie wierzę w wielkie idee bez zakorzenienia. Dla mnie prawdziwa siła tkwi w tym, co bliskie: w codziennych gestach, w lokalnych inicjatywach, w ludziach, którzy nie czekają na pozwolenie, by coś zmienić. Fundacja Może powstała właśnie z tej potrzeby — by dać głos tym, którzy chcą działać tu i teraz.
Nie interesuje mnie aktywizm dla samego aktywizmu. Interesuje mnie człowiek. Jego historia, jego potrzeby, jego potencjał. Dlatego „Może” to nie instytucja, ale przestrzeń — otwarta, elastyczna, reagująca. Miejsce, w którym odwaga nie oznacza brawury, lecz gotowość do słuchania, do współpracy, do bycia obecnym.
Nie jestem idealistką. Wiem, że zmiana wymaga czasu, wysiłku i konsekwencji. Ale wiem też, że jest możliwa — jeśli podejdziemy do niej z sercem, z uważnością i z gotowością do pracy. Fundacja „Może” to efekt wielu lat mojego doświadczenia — zawodowego, społecznego, ale też emocjonalnego. To miejsce, które powstało z potrzeby działania, ale też z potrzeby sensu.
Przez lata pracowałam w różnych środowiskach: samorządach, mediach, organizacjach pozarządowych, kampaniach społecznych. Znam tempo, presję, deadline’y. Ale wiem też, jak ważne jest, by nie zatracić siebie. Dlatego dziś, jako liderka, strateg i organizatorka, stawiam na równowagę. Life-work balance to dla mnie nie modne hasło, ale codzienna praktyka. Bo tylko wtedy mogę być naprawdę obecna — dla zespołu, dla projektów, dla ludzi, z którymi pracuję.
Otaczam się osobami, które są nie tylko utalentowane, ale też empatyczne. Kreatywność bez wrażliwości jest dla mnie pustą formą. W „Może” tworzymy przestrzeń, w której można być sobą. Można mieć pomysł, można mieć wątpliwość, można mieć głos. I to działa — bo działamy razem.
Nie wierzę w szybkie efekty. Wierzę w proces. Wierzę, że ciężka praca, zaangażowanie i uczciwość wobec siebie i innych przynoszą realne rezultaty. I właśnie to staram się przekazywać w każdym projekcie, w każdej rozmowie, w każdej decyzji.
„Może” to nie tylko fundacja. To moje miejsce. Moja odpowiedź na pytanie: jak chcę żyć i pracować. Jeśli czujesz podobnie — zapraszam. Zróbmy coś dobrego. Po swojemu.
Monika Orłowska
Założycielka i prezeska Fundacji „Może”